Już jest – kolejny test karty biometrycznej!

Karta biometryczna Bank Pocztowy

Jak już czytaliście na naszym blogu, niedawno poddałam kartę biometryczną testom. Chciałam przybliżyć Wam jak działa karta biometryczna, w porównaniu do tradycyjnej karty. Pierwszy test karty biometrycznej wykazał, że karta umożliwia nowoczesne, ale przede wszystkim bezpieczne dokonywanie płatności bezgotówkowych. Jest to możliwe dzięki uwierzytelnieniu biometrycznemu transakcji odciskiem palca. Czego jeszcze dowiedzieliśmy się o karcie biometrycznej podczas kolejnych testów? Pozwólcie, że zaprezentuje Wam swoje spostrzeżenia.

Płacenie kartą biometryczną

Czym jest karta biometryczna mówiłam już wielokrotnie. Tym razem chciałabym się skupić na jej funkcjonalnościach. Dobrym punktem wyjścia dla tego tematu jest przypomnienie, że karta biometryczna daje co najmniej takie możliwości jak tradycyjna karta. Oznacza to, że dokonamy nią wszystkich rodzajów płatności, jakie dostępne są dla zwykłych kart, w tym również dodamy ją do portfela cyfrowego. Czy tokenizacja karty biometrycznej ma jednak sens? Czy karta biometryczna ma w ogóle rację bytu w świecie płatności mobilnych?

Karta biometryczna a płatności mobilne

Płatności mobilne stają się coraz bardziej popularną formą zapłaty za zakupy. Żyjemy w czasach, w których wszystkie dokumenty, w tym karty płatnicze „nosimy” w telefonie. Po dodaniu karty do portfela cyfrowego, takiego jak Google czy Apple Pay, możemy tak naprawdę wyjść z domu bez portfela. Smartfon mamy przecież zawsze przy sobie! Oznacza to, że zapłacimy wszędzie tam, gdzie akceptowane są płatności zbliżeniowe.

O bezpieczeństwo dokonywanych transakcji też nie musimy się martwić! Pisałam już o tym w odrębnym artykule. Portfele cyfrowe przed zapłatą wymagają odblokowania telefonu, zgodnego z metodą ustanowioną na smartfonie. W większości przypadków są to metody biometryczne, takie jak odcisk palca, czy skan twarzy. Po co więc karta biometryczna, skoro znane już wszystkim portfele cyfrowe zapewniają praktycznie te same warunki korzystania? Co więcej, kartę biometryczną również możemy dodać do portfela cyfrowego. Okazuje się, że jedno drugiego nie wyklucza.  Punktem wspólnym obu rozwiązań jest bezsprzecznie bezpieczeństwo dokonywania płatności. Transakcje zbliżeniowe wymagają uwierzytelnienia biometrycznego i nie podlegają podwyższonym limitom, sięgającym 100 zł dla pojedynczej transakcji zbliżeniowej realizowanej bez kodu PIN tradycyjną kartą. W czym leżą różnice?

Przewaga karty biometrycznej nad płatnościami mobilnymi

Testując płatności kartą biometryczną, jednocześnie dokonywałam transakcji przy użyciu portfela cyfrowego Google Pay. Nie ukrywam, że bardzo często sięgam po to rozwiązanie. Po całym dniu aktywnego korzystania ze smartfonu, wybrałam się na zakupy. Jak wielkie było moje zdziwienie, kiedy podchodząc do kasy samoobsługowej, okazało się że mój telefon właśnie się rozładował. Szczęśliwie byłam w trakcie testów karty biometrycznej i miałam ją przy sobie. Na tym przykładzie przekonałam się o niewątpliwej zalecie karty biometrycznej. Karta ta nigdy się nie rozładuje! Karta biometryczna nie jest wyposażona w baterię. Zasilana jest impulsem elektrycznym podczas każdego zbliżenia jej do terminala. Reasumując to terminal jest źródłem energii dla czujnika wzorca biometrycznego odcisku kciuka. Ten test mamy więc zaliczony.

Co więcej? Przy okazji dokonywania płatności za pomocą portfela cyfrowego, rozmawiałam z koleżanką, która za swoje zakupy zapłaciła tradycyjną kartą. Jako, że swój smartfon trzymała cały czas w ręku, zapytałam, dlaczego „nie płaci telefonem”? Odpowiedziała, że jej smartfon nie jest wyposażony w technologię NFC (Near Field Communications – Komunikacja Bliskiego Zasięgu). Uświadomiłam sobie wtedy, że jeszcze nie wszystkie telefony posiadają to rozwiązanie.

Dla takiego użytkownika, jak moja koleżanka, karta biometryczna byłaby zdecydowanie korzystniejszą formą płatności. Idąc tym tokiem myślenia, doszłam do wniosku, że skoro nie każdy telefon ma NFC, to tak samo nie każdy musi posiadać współczesny smartfon. Znaczną część klientów Banku Pocztowego stanowią osoby starsze, które nie są biegłe w nowych technologiach. Ta grupa użytkowników może korzystać z tradycyjnych telefonów komórkowych. Jeśli z kolei posiada już smartfony, może mieć problem z ich obsługą. Karta biometryczna rozwiązuje wszystkie te problemy. Wystarczy zarejestrować na niej wzorzec biometryczny swojego odcisku kciuka a następnie dokonać pierwszej transakcji z kodem PIN, tak żeby aktywować możliwość biometrycznego uwierzytelniania transakcji. Nie trzeba karty nigdzie rejestrować, ani w przypadku dokonywania samych płatności zbliżeniowych pamiętać kodu PIN do karty.

W przypadku portfeli cyfrowych, zanim skorzystamy z tej formy płatności, musimy zainstalować dedykowaną aplikację. Następnie, żeby móc płacić tokenem, czyli wirtualnym odpowiednikiem numeru naszej karty, musimy przejść cały proces dodania karty do usługi. Nie każdy może sobie z tym poradzić, ani nie każdy może mieć czas i chęci na jego przejście. Karta biometryczna jest gotowa do użycia niemalże od razu.

Jaki jeszcze test zaliczyła karta biometryczna?

Kolejny test wyszedł zupełnie przypadkowo i był możliwy do zrealizowania tylko w obecnych, pandemicznych czasach. Jak wspomniałam wcześniej, często korzystam z możliwości płacenia przy użyciu portfela cyfrowego. Na swoim smartfonie mam ustawioną opcję face ID (skan twarzy), jako metodę uwierzytelnienia. Chodząc na zakupy do sklepów/ centrów handlowych, przez większość czasu trwania pandemii, obowiązywał wymóg noszenia maseczek. To obostrzenie wykluczało możliwość dokonania płatności mobilnej tokenem, w przypadku zastosowania skanu twarzy, jako metody uwierzytelnienia. Karta biometryczna zapewnia wygodę i bezpieczeństwo dokonywania płatności, niezależnie od okoliczności. Nie straszne jej pandemiczne czasy! Nie mają one wpływu na funkcjonowanie samej karty, jak i uwierzytelnianie transakcji odciskiem kciuka. Co więcej, karta biometryczna w tym szczególnym czasie jest jeszcze bardziej pożądanym produktem. Zachęca do bezdotykowych form płatności, a także pozwala na dokonanie transakcji przy zachowaniu dystansu społecznego.

Podsumowanie testów karty biometrycznej

Kolejne testy mamy już za sobą. Głównym wnioskiem jaki możemy wysnuć, jest cały czas niepodważalne bezpieczeństwo płatności kartą biometryczną. Co więcej? Testy wykazały również, że karta biometryczna ma swoje miejsce w świecie rozwijających się płatności mobilnych. Może istnieć równolegle z tą formą płatności i dostarczać wielu dodatkowych profitów. Karta biometryczna jest łatwa w obsłudze, nigdy się nie rozładuje, nadaje się dla użytkownika w każdym wieku i świetnie odnajduje się w dzisiejszych, pandemicznych czasach. Chyba nie trzeba nikogo do niej przekonywać. Pozostaje nam już tylko czekać aż Bank Pocztowy udostępni ten produkt również klientom detalicznym. A kiedy to nastąpi? Zachęcam do śledzenia kolejnych wpisów na naszym blogu.

0 0 głosów
Ocena Artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
0
Proszę o komentarz.x